Dwunaste wydanie popularnej imprezy sportowej, Pucharu Reksia, jest tuż za rogiem. To wydarzenie narciarskie dla najmłodszych entuzjastów sportów zimowych, które nieprzerwanie odbywa się już od dwunastu lat. Barbara Ilewicz, pomysłodawczyni i organizator tego cyklu zawodów, w tym roku postanowiła zmienić lokalizację. Zamiast tradycyjnego stoku Dębowca, 18 lutego zawody odbędą się w Wiśle.
Narciarski Puchar Reksia stał się bardzo rozpoznawalnym wydarzeniem – tak bardzo, że kilka lat temu zdecydowano o utworzeniu letniej wersji tych zawodów. Teraz dzieci konkurują nie na nartach, ale na rowerach. Pierwsza edycja Pucharu odbyła się na Białym Krzyżu i zgromadziła prawie 200 młodych zawodników.
Po pierwszej edycji stało się jasne, że liczba chętnych przewyższa dostępne numery startowe. W związku z tym podjęto decyzję o przeniesieniu zawodów na większy stok Dębowca. Ze względu na fakt, że Reksio, patron zawodów, pochodzi z Bielska-Białej, impreza stała się wizytówką miasta i integralną częścią miejskich wydarzeń.
Pamiętajmy o 2019 roku, kiedy świętowaliśmy 50. urodziny Reksia podczas Pucharu. Wtedy zawody odbyły się na dwóch stokach: Dębowiec w Bielsku-Białej i Bania w Białce Tatrzańskiej. Choć Puchar Reksia miał kontynuować swój pobyt w Tatrach, pandemia uniemożliwiła przeprowadzenie kolejnej edycji na stoku Bania. Zatem ponownie wróciliśmy do Bielska-Białej, choć nie bez problemów. Z powodu złej pogody zawody musiały zostać przeniesione na stok Siglany w Wiśle.
Mimo zmiany miejsca, zasady Narciarskiego Pucharu Reksia pozostają niezmienne. W tym roku na stoku znów zobaczymy 400 zawodników podzielonych według wieku, płci i umiejętności. Zawodnicy będą rywalizować w slalomie giganta, a liczba przejazdów zależy od roku urodzenia uczestnika. Zapewniamy każdemu pamiątkowy medal, numer startowy i pakiet niespodzianek. Czekają również atrakcje dla najmłodszych uczestników – słodycze, ciepłe napoje i mnóstwo zabawy.