Prokurator postanowiła nałożyć dozór policyjny z zakazem opuszczania terytorium państwa na rodziców nowo narodzonego dziecka, którego ciało zostało znalezione porzucone w Straconce. Zarówno matka, jak i ojciec malca przyznali się do oskarżenia o profanację zwłok i udzielili wyjaśnień na ten temat.
W dniach wtorkowych i środowych, działania były prowadzone przez policję oraz prokuraturę w odniesieniu do rodziców niemowlęcia, które zostało bezlitośnie porzucone w lesie na obszarze Bielska-Białej. Badania medyczne przeprowadzone na zwłokach wykazały, że dziecko urodziło się martwe, będąc jeszcze w ósmym miesiącu rozwoju płodowego. Ciało maleństwa zostało odkryte w Straconce w poniedziałek.
Portal informacyjny ujawnił w środę, że rodzicom niemowlęcia przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa znieważenia zwłok. Zgodnie z prawem, każda osoba, która znieważa zwłoki, prochy ludzkie lub miejsce pochówku zmarłego, musi liczyć się z konsekwencjami w postaci grzywny, kary ograniczenia wolności albo nawet pozbawienia wolności do dwóch lat.
Anna Ormaniec, zastępca prokuratora rejonowego w Prokuraturze Rejonowej Bielsko-Biała Południe poinformowała: „Oskarżeni przyznali się do zarzucanego im czynu i dostarczyli wyjaśnienia. Jednak treść tych wyjaśnień nie zostanie ujawniona na tym etapie śledztwa ze względu na jego dobro”.
W odniesieniu do oskarżonych rodziców niemowlęcia, zastosowano dozór policyjny i nałożono zakaz opuszczania kraju.