W nocy z 28 na 29 października na ulicach Bielska-Białej doszło do przerażającego incydentu. 17-letni chłopak, uzbrojony w broń palną i kuchenny nóż, postanowił zaatakować przypadkowego przechodnia. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Komendę Miejską Policji w Bielsku-Białej, młody agresor zaskoczył swoją ofiarę, celując bezpośrednio w jej twarz przedmiotem wyglądającym na broń.
Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej podała szczegóły dramatycznego zdarzenia, które miało miejsce podczas minionego weekendu. W okolicy ulicy Towarzystwa Szkoły Ludowej 17-latek usiłował dokonać rozboju na 56-letnim mężczyźnie powracającym do domu. Napastnik, ukryty pod czarną kominiarką, skierował w stronę swojej ofiary groźby i zażądał telefonu komórkowego.
Zamiast jednak spełnić żądanie napastnika, 56-latek zdecydował się stawić mu opór. Pomimo niebezpiecznej sytuacji, mężczyzna zdołał obezwładnić młodego agresora, który wkrótce znalazł się na ziemi. W rękach napastnika 56-latek ujawnił nóż kuchenny o długości ostrza około 20 centymetrów oraz przedmiot przypominający broń palną.
Po powiadomieniu o incydencie, na miejsce przybyli policjanci, którzy zabezpieczyli oba przedmioty. Jak zapewnia policja, będą one teraz poddane szczegółowym badaniom i ekspertyzom. Niewiele później, Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej na wniosek prokuratora zadecydował o aresztowaniu 17-latka na okres 3 miesięcy. Jeżeli zostanie uznany za winnego, grozi mu kara do 20 lat więzienia – informują funkcjonariusze z bielskiej komendy.