W czwartek 16 września na ulicy Żywieckiej w Bielsku-Białej doszło do zatrzymania 36-letniej kobiety, która kierowała samochodem osobowym pod wpływem alkoholu. Do zatrzymania doszło dzięki telefonowi od innej uczestniczki ruchu drogowego, która poruszała się za 36-letnią kobietą i przypuszczała, że może ona być pod wpływem alkoholu.
Szybka reakcja innych uczestników ruchu drogowego i zawiadomienie policji
O całej sytuacji funkcjonariusze dowiedzieli się dzięki telefonowi, który otrzymali od innej uczestniczki ruchu drogowego. Kobieta poruszająca się za samochodem osobowym marki Volkswagen była więcej niż pewna, że jadący przed nią samochód prowadzony jest przez osobę będącą pod wpływem alkoholu. Stąd też kobieta nie wahała się i powiadomiła o potencjalnym czynie karalnym odpowiednie służby. Funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie i pojawili się na miejscu, gdzie aktualnie poruszał się samochód marki Volkswagen, którym kierowała potencjalna osoba po spożyciu alkoholu.
Po zatrzymaniu pojazdu do kontroli okazało się, że kierowcą samochodu była 36-latka. Od razu po opuszczeniu przez nią pojazdu funkcjonariusze poczuli woń alkoholu. Po przebadaniu kobiety alkomatem okazało się, że posiada ona w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Policjanci od razu zatrzymali kobiecie prawo jazdy. Obecnie 36-latka pochodząca z powiatu cieszyńskiego czeka na sprawę sądową. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi jej nawet do dwóch lat więzienia.