Bielsko-Białe stało się miejscem istotnego odkrycia dokonanego przez lokalnych funkcjonariuszy. Udało im się zlokalizować 25-letnią kobietę, podejrzaną o wykorzystywanie tzw. metody BLIK do przeprowadzania oszustw. Mimo starannych prób zakamuflowania swojego prawdziwego oblicza, w tym zmieniając swoje cechy charakterystyczne i ukrywając twarz podczas wypłat gotówki, nie udało jej się uniknąć wpadki. Jej przestępczy proceder objął kilkaset przypadków oszustwa, a łączna suma wyłudzonych w ten sposób środków wyniosła ponad 70 tys. zł.
Pod ścisłym nadzorem funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, którzy specjalizują się w zwalczaniu przestępczości gospodarczej, prowadzone było dochodzenie w tej sprawie. Dzięki ich niezmordowanej pracy polegającej na przeglądaniu nagrań z monitoringu oraz analizie śledztw prowadzonych na terenie całego kraju, udało się znaleźć trop prowadzący do 25-letniej mieszkanki Sosnowca.
Oszustka, w ciągu zaledwie trzech miesięcy, zdołała wyłudzić pieniądze od ponad 100 osób na terenie całej Polski, korzystając z metody „na BLIK-a” i zyskując niemal 70 tys. zł. Aby nie narazić się na odpowiedzialność karną, często zmieniała miejsce zamieszkania i pracy, a także swoje cechy zewnętrzne. Podczas wypłacania pieniędzy z bankomatów ukrywała swój wygląd i korzystała wyłącznie z urządzeń bez monitoringu w celu uniknięcia identyfikacji.
W styczniu śledczy sformułowali dla 25-letniej mieszkańki Sosnowca aż 124 zarzuty karne. Teraz pod groźbą osiemnastoletniego pobytu za kratami, będzie musiała odpowiadać za swoje czyny.