W środowym popołudniu, znaczne grupy funkcjonariuszy policji zostały skierowane do rejonu głównego dworca kolejowego oraz różnych innych stacji PKP w Bielsku-Białej. Powodem mobilizacji było zgłoszenie o kobiecie, która miała zamierzenie odebrać sobie życie i podróżowała pociągiem. Została ona odnaleziona i zatrzymana przez służby na stacji kolejowej PKP Leszczyny.
Mieszkańcy Bielska-Białej zauważyli niecodzienną obecność licznych patroli policyjnych w okolicach dworca głównego PKP oraz przy ulicy Warszawskiej. Sytuacja ta miała miejsce w środę, po godzinie 14:00. Jak informuje jeden ze świadków, widział cztery radiowozy rozmieszczone w pobliżu kładki dla pieszych i dworca.
Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, st.sierż.Sławomir Kocur, wyjaśnił powody tej interwencji. Okazało się, że policjanci otrzymali informację o 61-letniej kobiecie z Katowic, która jechała pociągiem w stronę Bielska-Białej. Kobieta ta miała na myśli samobójstwo, dlatego policja rozpoczęła poszukiwania nie tylko w okolicach dworca głównego, ale również na innych stacjach PKP.
– Ta osoba nie zdecydowała się na opuszczenie pociągu na dworcu głównym i kontynuowała swoją podróż. W końcu została zatrzymana przez patrol policyjny na stacji kolejowej PKP Leszczyny. Następnie przekazano ją pod opiekę medycznego zespołu ratownictwa – powiedział st.sierż. Sławomir Kocur.