W miniony wtorek, odnotowaliśmy informacje o zniszczeniu świeżo wybudowanej, multimedialnej fontanny na placu Wojska Polskiego w Bielsku-Białej. Wydarzyło się to przez niefortunne działania firmy odśnieżającej, która swoim ciężkim sprzętem najechała na konstrukcję fontanny. Ten incydent spowodował zapadnięcie się niektórych płyt, pod którymi zlokalizowana jest cała instalacja. Obecnie przestrzeń wokół fontanny jest zabezpieczona, a MZD oczekuje na eksperta, który dokona wyceny poniesionych szkód.
Fontanna, która uległa uszkodzeniu na niedawno odnowionym placu Wojska Polskiego, została zabezpieczona za pomocą taśm i barier. Ma to na celu zapobieżenie dalszym potencjalnym zniszczeniom, a także ryzyku wpadnięcia do odsłoniętej infrastruktury podziemnej. Zapadnięcie dwóch płyt nastąpiło po tym, jak ciężki traktor odśnieżający przejechał po nich na historycznym rynku w Białej.
Zapytaliśmy o dalsze kroki w tej sprawie w MZD, gdzie poinformowano nas o oczekiwaniu na powrót z urlopu wykonawcy fontanny. To on będzie oceniał zakres uszkodzeń i wycenił koszty naprawy. Sprawdzi także, czy uszkodzenia dotyczą tylko zapadniętych płyt, czy może została w jakiś sposób naruszona infrastruktura podziemna. Kiedy śnieg stopnieje, pracownicy sprawdzą również stan pozostałych płytek.
Nie jest jeszcze jasne, czy ewentualne prace naprawcze będą pokryte przez gwarancję, czy też kosztami zostanie obciążony podwykonawca firmy Eurovia, odpowiedzialny za zniszczenia. – To jest przedmiotem naszych rozmów – słyszeliśmy w MZD. Chcąc uciąć wszelkie spekulacje, urzędnicy są przekonani, że fontanna została wykonana profesjonalnie. Nie przewidzieli jednak, że ciężki sprzęt będzie po niej jeździł.