W ostatnią niedzielę, uczestnicy wycieczki organizowanej przez Stowarzyszenie Olszówka doświadczyli nieoczekiwanej adrenaliny, gdy zostali otoczeni przez trzy radiowozy policyjne. Zdumienie wywołało to, że całe zamieszanie wywołał sygnalista, który zawiadomił o dużej grupie ludzi naruszającej ciszę wyborczą.
Zdarzenie miało miejsce w niedzielę, w dniu wyborów, na skrzyżowaniu ulic Komorowickiej i Piłsudskiego w Bielsku-Białej, gdzie niespodziewanie pojawiły się trzy radiowozy. Grupa licząca kilkadziesiąt osób przemieszczała się po mieście, kiedy została otoczona przez policję. „Z piskiem opon zajeżdżali nam drogę. W tym momencie prowadziliśmy wycieczkę Olszówkową pod przewodnictwem Piotra Keniga. Jako organizator, musiałem podać swoje dane do protokołu policyjnego. Powodem interwencji było zgłoszenie o agitacji podczas ciszy wyborczej” – relacjonuje Jacek Zachara.
Dyrektor Stowarzyszenia Olszówka, w rozmowie z lokalnym portalem internetowym, zaznacza, że polecił funkcjonariuszom zapoznanie się z profilem organizacji w mediach społecznościowych. Tam znajdują się wszystkie informacje, które mogą ułatwić zrozumienie sytuacji. „Zapraszamy na naszą kolejną wycieczkę, nie mamy nic do ukrycia ani przed policją, ani przed mieszkańcami miasta” – dodaje.
Po wyjaśnieniu całej sytuacji, wycieczka kontynuowana była zgodnie z pierwotnym planem.