Jak wynika z najnowszych informacji, począwszy od nowego roku, miasto Oświęcim przejmie pełną odpowiedzialność za opiekę nad zwierzętami nie posiadającymi domu. Do tej pory tę rolę spełniało Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt Animals, które zarządzało schroniskiem dla zwierząt mieszczącym się na ul. Kamieniec. Niestety, organizacja ta podjęła decyzję o rezygnacji z prowadzenia tej placówki, jak oficjalnie poinformowały władze oddziału OTOZ w Oświęcimiu.
Weronika Olszówka, obecna dyrektor schroniska oraz wiceprezes oświęcimskiego oddziału OTOZ, wyjaśnia powody tej decyzji. Jednym z nich jest zła kondycja budynku. Mimo przeprowadzenia przez miasto kilka lat temu pewnych prac remontowych, które poprawiły warunki infrastrukturalne (kanalizację, ocieplenie i elewację), wnętrze budynku pozostało w stanie niezmienionym. Dodatkowo problemem jest grzyb na ścianach, co stanowi wyzwanie zwłaszcza zimą, gdy konieczne jest utrzymanie odpowiedniej temperatury i niemożliwe jest regularne przewietrzenie pomieszczeń.
Do tego dochodzą kwestie finansowe. Dotacja, którą schronisko otrzymuje od miasta Oświęcim, wynosi 186 tys. zł rocznie i jest niewspółmierna do rosnących kosztów prowadzenia schroniska, w tym coraz droższej opieki weterynaryjnej – twierdzi OTOZ Animals. Na horyzoncie pojawia się jednak perspektywa zmian. Jak mówi Andrzej Bojarski, zastępca prezydenta Oświęcimia, od pewnego czasu trwają przygotowania do przejęcia schroniska przez miasto. Rozmowy są prowadzone z potencjalnymi operatorami i analizowany jest zakres niezbędnych prac remontowych w celu dostosowania obiektu do obowiązujących przepisów. Szacuje się, że może to wiązać się z wydatkiem rzędu ponad 300 tys. zł.