W ostatnich latach wielokrotnie słyszeliśmy już o dzikach w mieście. Podobne akcje miały miejsce także w Bielsku-Białej. Tym razem jednak w mieście pojawiło się inne zwierzę. Mowa o jeleniu, który pojawił się w samym centrum Bielska-Białej. Zwierzę musiało więc zostać szybko złapane i oddelegowane do swojego naturalnego miejsca, jakim jest las.
Jeleń bezpiecznie trafił do lasu
Niektóre sytuacje z dzikimi zwierzętami w miastach kończą się nieszczęśliwie. Szczególnie jeśli dochodzi do sytuacji jak w Knurowie, gdzie dziki wpadły do miasta w stadzie. Na szczęście jeleniowi w centrum Bielska-Białej nic poważnego się nie stało. Jego przygoda z miastem zakończyła się szczęśliwie, bowiem zwierzę zostało w pełni zdrowiu przetransportowane do lasu, a następnie tam zostało wypuszczone. W tej akcji wywiezienia jelenia do lasu pomagali pasjonaci, którzy działają na rzecz Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Dzikich „Mysikrólik”. Głos w tej sprawie zabrała także jedna z osób związana z tą organizacją. Jej zdaniem wszyscy powinniśmy przygotować się na to, że takie sytuacje jak ta z tego tygodnia, kiedy to dzikie zwierzę wchodzi do centrum miasta, po prostu będą mogły zdarzać się coraz częściej. Wszystko z powodu tego, że taka a nie inna jest lokalizacja miasta, przez co dzika zwierzyna wręcz mieszka razem z nami.
Pomoc osób związanych z ośrodkiem „Mysikrólik”
Warto dodać, że „Mysikrólik” jako ośrodek znacząco wyróżnia się na tle tego typu organizacji w Polsce. Z jakiej przyczyny? Bowiem tylko nieliczne ośrodki oferują pomoc zwierzętom dzikim. Tak więc jeśli jakieś zwierzę jest chore lub ma kontuzje, to osoby należące do organizacji „Mysikrólik” jak najbardziej są w stanie zapewnić pomoc tym zwierzętom.