Do niecodziennej akcji zostali zaangażowani strażacy oraz przyrodnicy z ośrodka leczenia i rehabilitacji Mysikrólik z Bielska-Białej. Na jednej z prywatnych posesji w mieście łania przez przypadek wpadła do wykopu. Nie miała szans, aby wydostać się z niego o własnych siłach. Stąd też do akcji zaangażowali się strażacy oraz przyrodnicy, którzy wspólnymi siłami zdołali pomóc łani.
Wpadła do wykopu i się zaklinowała
Łania, która wpadła do wykopu miała sporo szczęścia, że o czasie o całej sytuacji dowiedzieli się jej właściciele. Dzięki temu mogli oni poinformować odpowiednich ludzi o całej sytuacji i wezwać posiłki. Ładna wpadła do wykopu i zaklinowała się na tyle mocno, że nie mogła się ruszyć. Po prostu leżała na plecach i nie mogła nic zrobić. Na miejsce zdarzenia zostali wezwani strażacy oraz przyrodnicy, którym koniec końców udało się pomóc zwierzęciu.
W celu udzielenia skutecznej pomocy, pierw należało poszerzyć wykop do odpowiednich rozmiarów. Gdy to się udało, to następnie należało odpowiednie zabezpieczyć łanię i wyciągnąć ją z pomocą ludzi oraz specjalnych pasów. W ten sposób łani nic się nie stało i po wyciągnięciu z wykopu nie odniosła ona praktycznie żadnych obrażeń. Warto dodać, że zwierzę od razu po wyciągnięciu wróciło do swojego naturalnego miejsca.
Całe zdarzenie miało miejsce w piątek 3 września. Od razu po udanej akcji ratowniczej strażaków oraz przyrodników, w internecie udostępniony został film z przebiegu całej akcji ratowniczej.