Podczas minionego nocnego patrolu, policja została zmuszona do interwencji na miejscowym parkingu przy ulicy Rychlińskiego w Bielsku-Białej. Powodem były działania kierowcy BMW, który postanowił przekształcić obszar parkingu w arenę dla swoich driftów. Dźwięk silnika pracującego z wysokimi obrotami niestety skutecznie naruszył nocną spokój, co skłoniło jednego z mieszkańców do powiadomienia służb porządkowych o tym incydencie.
Komendant Miejski Policji otrzymał zgłoszenie o tej sytuacji o godzinie 00:38. Kierowca osobowego pojazdu marki BMW, chcąc wykorzystać ostatnie podmuchy zimy, postanowił „kręcić bączki” na parkingu, co niestety generowało znaczny hałas. Gdy patrol dotarł na miejsce, okazało się, że twórcy hałasu ciągle jest obecny na parkingu.
Na widok nadjeżdżającego radiowozu, kierowca próbował odjechać z miejsca incydentu, jednak szybko został zatrzymany do kontroli drogowej. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Policja postanowiła ukarać kierowcę mandatem karnym za zakłócanie nocnej ciszy i spokoju mieszkańców.