W niewielkim strumieniu Wilkowic odkryto dziś południem tajemnicze ciało. Na miejscu zdarzenia działają odpowiednie służby, włączając w to dwa patrole policyjne, a także jednostkę straży pożarnej. Prokuratura i policja wspólnie prowadzą badania, które mają na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego tragicznego wydarzenia.
Informacja o tym niepokojącym incydencie wpłynęła do lokalnych służb ratunkowych tuż przed godziną 12:00. Zwłoki zostały odnalezione wzdłuż ulicy Długiej, we wnętrzu koryta rzeki przechodzącej przez Wilkowice. Kiedy opuszczaliśmy miejsce zdarzenia, na miejsce przyjechał jeszcze jeden radiowóz. Badanie sprawy jest przeprowadzane pod nadzorem prokuratora. Pierwsze ustalenia sugerują, że ciało należało do 58-letniego mężczyzny.
Sługę sztabowego Sławomira Kocura, rzecznika prasowego policji w Bielsku, zdobyliśmy informacje, że przyczyna śmierci prawdopodobnie była związana z upadkiem lub naturalnymi przyczynami. Nie ma żadnych dowodów, które mogłyby sugerować samobójstwo.