50-latek z Dankowic odniósł śmiertelne skutki zatrucia tlenkiem węgla. Ten smutny incydent jest kolejnym przykładem na niebezpieczeństwo, które niesie za sobą sezon grzewczy.
Od momentu rozpoczęcia sezonu grzewczego 1 października 2023 roku, służby Bielskiej Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej interweniowały już czterokrotnie w sytuacjach zagrożeń powodowanych przez czad. Niestety, 6 listopada dołączyło do nich piąte zgłoszenie, które miało tragiczny finał – śmierć 50-letniego mieszkańca Dankowic.
Nieprzytomnego mężczyznę odkryła jego rodzina, leżącego w wannie domowej łazienki. Na miejsce wezwano Bielskie Pogotowie Ratunkowe, które po dotarciu na miejsce stwierdziło zgon poszkodowanego i nie podjęło prób reanimacji. W domu w chwili zdarzenia przebywało łącznie dziewięć osób, w tym troje małoletnich (17-latka, 5-latek oraz niemowlę), jednak nie wymagały one wsparcia medycznego.
Na miejscu zdarzenia strażacy przeprowadzili kontrolę działania instalacji gazowej piecyka centralnego ogrzewania, który był umiejscowiony w łazience. Pomimo że mieszkanie zostało przewietrzone przed przybyciem służb ratunkowych i pierwsze pomiary nie wykazały obecności czadu, po ponownym uruchomieniu pieca, aparaty pomiarowe wskazały bardzo wysokie stężenie tlenku węgla – 600 ppm. Strażacy zajęli się natychmiastowym przewietrzeniem pomieszczenia oraz zamknęli dopływ gazu do instalacji grzewczej. Policja rozpoczęła na miejscu swoje dochodzenie.