Incydent rozpoczął się od agresywnego incydentu, po którym pojawiły się narkotyki. Informację o tym skierował do policji w Andrychowie mężczyzna, który został ofiarą tej przestępczej aktywności. Opisał, jak został zaatakowany na publicznej drodze przez grupę osób, które go przewróciły i biły pięściami. Z powodu odniesionych obrażeń, mężczyzna musiał być hospitalizowany.
Sytuacja natychmiast przykuła uwagę stróżów prawa, którzy zamierzali doprowadzić do sprawiedliwości osoby odpowiedzialne za pobicie. Wynikiem ich pracy było aresztowanie trzech podejrzanych – dwóch mężczyzn w wieku 21 i 25 lat oraz 21-letniej kobiety. Ale to nie koniec, gdyż detektywi odkryli także kokainę w mieszkaniu 25-letniego mężczyzny oraz mefedron, metaamfetaminę i marihuanę u jego młodszego kompana.
Funkcjonariusze policji zabezpieczyli w sumie ponad pół kilograma substancji odurzających i psychotropowych. Dodatkowo ustalili, że 21-letni mężczyzna zajmował się dystrybucją tych zabronionych substancji.
Kobieta została oskarżona o pobicie, a 25-latek musiał stawić czoła zarzutom zarówno o pobicie, jak i posiadanie nielegalnych substancji. Oboje otrzymali policyjny dozór, ryzykując karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Z kolei 21-letni mężczyzna usłyszał trzy zarzuty: pobicie, posiadanie dużej ilości narkotyków oraz przygotowanie ich do sprzedaży. Został zatrzymany na okres 3 miesięcy w areszcie tymczasowym, ale może spędzić za kratami nawet 12 lat.
Śledztwo w tej sprawie jest nadal prowadzone i ma charakter rozwojowy.