Za sprawą efektywnej pracy operacyjnej i gruntownych ustaleń, funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością narkotykową oraz komisariatu II policji w Gorzowie Wielkopolskim, mogli skierować swoje działania wobec konkretnego mężczyzny. Wszystko wskazywało na to, że ten 31-latek może posiadać i dystrybuować substancje zabronione. Właśnie dlatego, podjęta została decyzja o jego zatrzymaniu. Zniesmaczony i zaskoczony, mężczyzna padł ofiarą policyjnej akcji na jednym z gorzowskich deptaków. Zaraz po tym, jak go opanowano, usłyszał on zarzut posiadania narkotyków.
Policja już wcześniej posiadała informacje, sugerujące, że w jednym z mieszkań w Gorzowie może znajdować się duża ilość substancji psychoaktywnych. We czwartek, 17 października, doszło do owocnej wspólnej akcji policji, która pozwoliła na zatrzymanie mężczyzny. Zainkasowany 31-latek miał przy sobie marihuanę i mefedron. Policjanci zdawali sobie jednak sprawę, że ma on zapewne znacznie więcej tych substancji.
Następnie, w trakcie przeszukania mieszkania 31-latka, funkcjonariusze natrafili na kolejne narkotyki. Po ich zbadaniu okazało się, że mężczyzna był posiadaczem niemal pół kilograma marihuany, amfetaminy i mefedronu. Policjanci natychmiast aresztowali go i przetransportowali do komendy w Gorzowie. Teraz musi on stawić czoła poważnym zarzutom dotyczącym posiadania dużej ilości narkotyków, za co grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Kom. Grzegorz Jaroszewicz z KMP w Gorzowie informuje, że śledztwo nadal jest prowadzone pod nadzorem gorzowskiej prokuratury rejonowej.