43-letni obywatel Bielska-Białej został oskarżony o podpalenie samochodu Renault Kangoo. Do incydentu doszło 29 maja, w nocy, w pobliżu centrum miasta i miejsca zamieszkania mężczyzny. W wyniku tego aktu wandalizmu ucierpiał również pojazd marki Opel Agila. Właściciele samochodów szacują swoje straty na kwotę 23.600 złotych.
Analiza dowodów przez funkcjonariuszy policji wskazała, że nie była to naturalna katastrofa, ale celowe działanie. Śledztwo potwierdziło, że mamy do czynienia z umyślnym podpaleniem.
W toku postępowania prokuratura zgromadziła dowody, w tym nagrania z monitoringu pokazujące moment, gdy sprawca podkłada ogień. Dalsze kroki doprowadziły do ustalenia personaliów podejrzanego i zatrzymania go niedaleko miejsca zamieszkania.
Zgodnie z informacjami prokuratury „Marcinowi S., 43-latku przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa określonego w art. 288 § 1 k.k. Przesłuchany jako podejrzany przyznał się do winy i złożył krótkie wyjaśnienia”.
Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Prokuratura informuje, że „w przypadku skazania za popełnione przestępstwo, grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Biorąc pod uwagę jego dotychczasową karalność, kara ta z pewnością będzie bliska górnej granicy ustawowej.”