Nocna nawałnica, która przetoczyła się przez województwo śląskie, spowodowała duże straty na Żywiecczyźnie. Strażacy z tego regionu wykonali ponad 30 interwencji, wynikających z gwałtownego pogorszenia warunków atmosferycznych.
Tomasz Kołodziej, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Żywcu, przekazał informacje o licznych zgłoszeniach od mieszkańców powiatu. Sytuacje alarmowe dotyczyły przede wszystkim zerwanych linii energetycznych, uszkodzonych słupów wysokiego napięcia oraz drzew, które nie wytrzymały siły wiatru i runęły na ziemię.
Jednym ze szczególnie dotkniętych miejsc był teren przy ulicy Browarnej w Żywcu-Zabłociu. Drzewo, które upadło na jezdnię, spowodowało znaczne szkody na sąsiedniej posesji. Jego gałęzie doprowadziły do zniszczenia elewacji budynku i dachu, a także połamały płot.
Właścicielka poszkodowanego domu, Zuzanna Szlagor, wyraziła swoje rozgoryczenie związane z zaistniałym incydentem. Podkreśliła, że udało się uniknąć potencjalnej tragedii, a całe zdarzenie mogło zostać zapobiegnione. – To dość ruchliwa ulica w centrum Żywca. Wielkie drzewa, które rosną po drugiej stronie drogi, należą do kolei, która z tym nic nie robi. Całe szczęście, że nikogo nie zabiło – skomentowała.