Bielsko-Biała nadal zmagające się ze skutkami powodzi błyskawicznej, której straty są na razie oceniane na 15 milionów złotych. Działa komisja utworzona przez prezydenta miasta, Jarosława Klimaszewskiego, której celem jest dokładne określenie rozmiarów zniszczeń. Raport końcowy ma zostać sporządzony do 15 lipca.
Według informacji zamieszczonych na stronie Urzędu Miasta Bielsko-Biała, szacunkowe koszty naprawy zniszczeń w placówkach edukacyjnych wynoszą 600 tysięcy złotych. Wiele placówek oświatowych, w tym przedszkola i szkoły, ucierpiało na skutek zalania. Najbardziej dotkliwe szkody odnotowano w Zespole Szkół Budowlanych, gdzie powodzianin wezbrał na tyle, że zalał najniżej położone pomieszczenia.
Zakład Gospodarki Mieszkaniowej odnotował straty w 42 lokalizacjach na terenie całego miasta, szacowane na około 9,8 miliona złotych. Większość strat dotyczy zalanych piwnic, kotłowni oraz lokali parterowych – mieszkalnych i użytkowych.
Miejski Zarząd Dróg szacuje uszkodzenia dróg na około 2 miliony złotych. Zniszczone są drogi w 16 lokalizacjach, natomiast na drogach krajowych, wojewódzkich i powiatowych odnotowano uszkodzenia w 4 lokalizacjach.
Straty w przestrzeni miejskiej, dotyczące terenów zielonych, parków i lasów, ale również ulic, placów i przejść podziemnych wynoszą około 1,3 miliona złotych. Największe straty odnotowano w parku Cygański Las – ponad 500 tysięcy złotych.
W świecie kultury szkody dotknęły Teatr Lalek Banialuka, gdzie straty oszacowano na 114 tysięcy złotych. W Teatrze Polskim remont będzie kosztował około 7 tysięcy złotych. Zalane zostały także pomieszczenia Bielskiego Centrum Kultury oraz Domu Kultury Włókniarzy i Domu Kultury im. Wiktorii Kubisz.
Miejski Zakład Komunikacyjny potrzebuje 5 tysięcy złotych na naprawę zalanego autobusu. Straty zaobserwowano również w ZIAD Bielsko-Biała oraz Przedsiębiorstwie Komunalnym Therma. W przypadku szpitali, placówek opiekuńczo- wychowawczych i domów pomocy społecznej szacunek strat jest jeszcze w trakcie.