Na ulicy Emilii Plater w Bielsku-Białej, w sobotnie poranki doszło do niecodziennego zdarzenia drogowego. W składzie dwóch zainwolowanych pojazdów, jedno z nich niespodziewanie znalazło się do góry kołami. Sytuacja ta miała miejsce około godziny 7.10 rano, blisko miejsca znajdującego się Bielskiego Pogotowia Ratunkowego.
Podczas jazdy osobówką marki opel wzdłuż ul. Plater, kierująca kobieta nagle zauważyła swojego kota przechodzącego przez jezdnię. W wyniku próby uniknięcia zderzenia z zwierzęciem, gwałtownie skręciła w prawo, co doprowadziło do uderzenia w zaparkowany obok samochód i następnie dachowania swojego pojazdu. Na szczęście, kierująca opel nie odniosła żadnych obrażeń i nie wymagała pomocy medycznej, co potwierdziły służby ratownictwa medycznego na miejscu zdarzenia.
Funkcjonariusze ruchu drogowego szybko przybyli na miejsce wypadku i sporządzili odpowiednią dokumentację. Po przeprowadzeniu badania alkomatem, potwierdzono trzeźwość kobiety stojącej za kierownicą pojazdu. W rezultacie, sprawczyni kolizji została ukarana mandatem karnym. W wyniku zdarzenia doznane uszkodzenia zostały zarówno samochód marki opel jak i zaparkowany elektryczny nissan. Przez około godzinę ruch na ulicy Emilii Plater był utrudniony.