W ostatnim miesiącu 2020 roku, sytuacja w domach pomocy społecznej znajdujących się pod zarządem miasta Bielsko-Biała była bardzo napięta. Na skutek protestów rozpoczętych w dwóch placówkach i referendów strajkowych przeprowadzonych w trzeciej, doszło do tymczasowego porozumienia pomiędzy pracownikami a zarządem, które dotyczyło kwestii podwyżek wynagrodzeń.
Po finalizacji rozmów na przełomie roku, obie strony osiągnęły kompromis. Pracownicy trzech domów pomocy społecznej w Bielsku-Białej formalnie porozumieli się z miastem odnośnie uregulowania systemu płac. Zakończenie akcji protestacyjnej oznacza, że mieszkańcy tych domów opieki społecznej nie zostaną pozostawieni bez niezbędnej opieki.
Należy wspomnieć, że pracownicy domów pomocy społecznej domagali się podwyżek rzędu ok. 1500 zł brutto na etat, które miałyby być wypłacone z wyrównaniem za listopad. Porozumienie, które ostatecznie zostało podpisane, gwarantuje pracownikom podwyżki w wysokości ok. 600 zł netto. Ponadto, władze miasta Bielsko-Biała zgodziły się wrócić do rozmów na ten temat pod koniec lutego. Po wprowadzeniu podwyżek, średnie wynagrodzenie w domach pomocy społecznej w Bielsku-Białej wyniesie ok. 5200 zł brutto.
Flagi związkowe, które dotychczas informowały o trwającym proteście, zniknęły dzisiaj z budynków placówek opieki społecznej. – Na chwilę obecną, protest został zażegnany. Otrzymaliśmy jednak zapewnienie, że do kwestii podwyżek powrócimy pod koniec kwartału – mówi Joanna Szczypuła, dyrektor DPS dla Osób Starszych na ulicy Żywieckiej w Bielsku-Białej.