Bielsko-Biała przygotowuje się do wynajmu nieczynnej od sezonu wakacyjnego stacji paliw zlokalizowanej na ulicy Partyzantów. Radni miasta już wydali stosowną zgodę, a niedawno ogłoszono, że cena wynajmu wyniesie około 40 tysięcy złotych miesięcznie.
W sierpniu, grunt, na którym jest położona stacja, wrócił pod zarząd miasta po tym, jak operatorem niegdyś było Circle K. Gigant branży paliwowej nie był w stanie osiągnąć porozumienia z lokalnym samorządem w kwestii nowego kontraktu najmu i ustalenia wysokości czynszu. Konflikt narastał od dłuższego czasu, co skłoniło koncern do wytoczenia procesu przeciwko gminie przed Sądem Okręgowym w Katowicach w 2022 roku.
Koncern Circle K zaskarżył wysokość opłat naliczanych za korzystanie z terenów gminy bez zawarcia stosownej umowy (kilka miesięcy temu firma miała zaległości płatnościowe). Dodatkowo, koncern domaga się zwrotu kwoty 2,5 miliona złotych jako rekompensaty za koszty poniesione przez jego prawnego poprzednika.
Zgodnie z decyzją radnych, planem samorządu jest wynajęcie terenu pod taką samą działalność na okres dziesięciu lat. W ofercie dzierżawy znajduje się nieruchomość o powierzchni ponad 3000 metrów kwadratowych, gdzie znajduje się budynek stacji paliw oraz kompleks usługowo-handlowy. Miesięczne opłaty za dzierżawę wyniosą 39,6 tysiąca złotych plus podatek VAT.