Wczoraj, patrol miejski został skierowany do obszaru wypełnionego nielegalnie zaparkowanymi pojazdami, znajdującym się na skrzyżowaniu ulic Partyzantów i 1 Maja w Bielsku-Białej. Pomimo wyraźnego oznaczenia zakazu parkowania poprzez znak B-36, wielu kierowców bezceremonialnie pozostawia swoje auta na chodniku. W efekcie, w poniedziałek wyemitowano kilka mandatów za ten wykroczenie, niestety dzisiaj historia powtarzała się – samochody znowu zasłaniały chodnik.
Problem nielegalnego parkowania pojazdów na szerokim chodniku przy połączeniu ulic Partyzantów i 1 Maja jest drażniąco często poruszany. Ten obszar miasta jest regularnie zapełniany przez co najmniej kilkanaście samochodów, mimo obowiązującego tam znaku B-36 oraz tabliczki z adnotacją „nie dotyczy zaopatrzenia w godzinach 19.00-7.00”.
Patrol straży miejskiej zareagował na to naruszenie w poniedziałek, usuwając ostatnie blokady z pojazdu podczas interwencji wieczornej. Kilka mandatów zostało nałożonych na kierowców, którzy bezmyślnie parkowali swoje auta w tym miejscu. Informacje uzyskane przez portal wskazują, że 8 grudnia wpłynęła prośba do straży miejskiej od I Komisariatu Policji o wsparcie działań w tej dzielnicy, mających na celu wyeliminowanie tego zagrożenia dla pieszych. W odpowiedzi na to, patrol straży miejskiej został skierowany na miejsce.
Jednak mimo tych działań, już dziś rano chodnik ponownie został zasłonięty przez nielegalnie zaparkowane pojazdy. Jak przypomina strażnik miejski – „Za zaparkowanie samochodu w miejscu zabronionym grozi mandat w wysokości 100 zł oraz jeden punkt karny”.