Alarmujące wiadomości napłynęły w piątek, 20 października, z fabryki zlokalizowanej na ulicy Grażyńskiego w Bielsku-Białej. Jeden z tam zatrudnionych robotników doznał poważnych obrażeń – został przytłoczony przez palety.
Jak informuje starszy aspirant Ilona Michalczyk, pełniąca funkcję rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, wszystko wskazuje na to, że do tragedii doszło z powodu silnego podmuchu wiatru. Mężczyzna, który uległ wypadkowi ma 43 lata. Był zajęty układaniem palet, kiedy nagle natrafiono go i przysypało. Natychmiast po zdarzeniu został przewieziony do najbliższego szpitala.
Niestety, silne porywy wiatru, które nawiedziły nasz region w piątek i utrzymywały się przez noc z piątku na sobotę i spowodowały znaczne straty.