Polacy opracowali lek na COVID-19. Faza przygotowań i produkcji jest już zakończona i może on trafić do badań. W stworzeniu preparatu pomogło osocze górników uznanych za ozdrowieńców.
Lek opracowało przedsiębiorstwo Biomed z Lublina. Obecnie trwają badania jakościowe. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, preparat zostanie wysłany na badania kliniczne. Dopiero po pozytywnym przejściu tej fazy, będzie można uznać, że mamy skuteczny lek na COVID-19. Stworzenie preparatu jest możliwe dzięki osoczu górników-ozdrowieńców. Firma przekazała go do badań jakościowych 23 września. Jeżeli wszystko potoczy się tak jak zakładano. Zbadają go specjaliści podczas testów klinicznych w Białymstoku, Bytomiu, Warszawie i Lublinie.
Biomed udostępni lek do komercyjnych badań już w tym roku
Do tej pory Biomed wyprodukował 3000 ampułek Immunoglobuliny anty SARS-CO-V-2. Jeśli wszystkie badania będą miały wynik pozytywny, w ostatnim kwartale tego roku, firma udostępni lek do komercyjnych badań klinicznych. Gdyby wszystko odbyło się bez przeszkód, Polska byłaby pierwszym państwem, które opracowałoby skuteczny lek na koronawirusa. Lek udało się opracować dzięki osoczu osób, które już przeszły chorobę. Potrzebne było aż 150 litrów.
,,Nie hejtuję, bo ratuję”
Taką ilość udało się uzyskać głównie dzięki górnikom, którzy przez kilka tygodni wyjeżdżali do Szpitala MSWiA w Warszawie i tam oddawali swoją krew. Wszystko miało miejsce pod szyldem akcji ,,Nie hejtuję, bo ratuję”. Inicjatywa powstała na skutek fali krytyki, jaka dotknęła górników po powstaniu ognisk zachorowań w kopalniach.