Prezydent Bielsko-Białej postanowił wręczyć ratownikom niezwykły prezent. Nowy prototyp przyczepy trafił w ręce Beskidzkiej Grupy GOPR. Ma ona służyć do ratowania rowerzystów, którzy ucierpieli podczas jazdy w górach. Dzięki temu, z gór będzie mógł wrócić nie tylko sam poszkodowany, ale również jego pojazd.
Bardzo dobrze zagospodarowane szlaki rowerowe oraz liczba ścieżek dla rowerzystów w obszarze Enduro Trails w Bielsko-Białej sprawia, że osób chętnych do uprawiania kolarstwa górskiego nie brakuje. Niestety im większa skala turystów, tym większa jest również liczba wypadków z ich udziałem. Szacuje się, że jest to nawet 5 razy więcej niż jeszcze rok temu. Jak relacjonują ratownicy GOPR, duża część wypadków, do których wezwano ich w okresie wakacyjnym oraz we wrześniu dotyczyła właśnie rowerzystów. Najczęściej doznawanymi rodzajami kontuzji są urazy głowy, stawów łokciowych, czy klatki piersiowej. Poszkodowani bardzo często protestowali zwiezieniu na dół, jeśli ich rower miał pozostać w miejscu zdarzenia. Właśnie dlatego pojawił się pomysł, aby pomóc ratownikom w takich sytuacjach. Prezydent Bielsko-Białej wręczył Goprowcom prototyp przyczepy ratowniczej. Godny uwagi jest fakt, że jest to jedyny taki sprzęt w całej Europie.
Przyczepka jest w fazie testów
Tomasz Jano, zastępca kierownika Grupy Beskidzkiej GOPR relacjonuje, że sprzęt od pewnego czasu podlega testom, Goprowcy chcą bowiem sprawdzić, jak działa on w praktyce. Cały czas są wprowadzane drobne zmiany, które mają usprawnić jego pracę. Podczas akcji ratowniczych, sprzęt jest podczepiony do quadów. Te z kolei, mogą posiadać gąsienice. Takie wyposażenie pozwala ratownikom dotrzeć do poszkodowanych w każdych warunkach drogowych i pogodowych.