Tylko w ciągu ostatnich 7 dni, policjanci z komendy w Bielsko-Białej schwytali aż 23 osoby poszukiwane przez prokuraturę albo sąd. W akcje poszukiwawcze zaangażowani są zarówno dzielnicowi, jak i policjanci z drużyn patrolujących. Dokładają oni wszelkich starań, aby winne osoby trafiły w ręce organów prawa. Czasami zdarzają się zaskakujące sytuacje, podczas których sprawcy przestępstw z własną pomocą zostają schwytani przez policję.
Doskonałym przykładem jest sytuacja, która miała miejsce 21 września. Osoba czekająca na przyjazd autobusu na jednym z przystanków w Bielsku-Białej poinformowała służby o mężczyźnie, który prosił przechodniów o pieniądze. Okazało się, że był to poszukiwany od dłuższego czasu sprawca przestępstwa, który w tym czasie miał przebywać w Zakładzie Karnym w Wadowicach, odbywając karę pozbawienia wolności.
Kolejna taka sytuacja miała miejsce już dwa dni później. Policjanci, którzy patrolowali jedną z dzielnic w Kobiernicach spostrzegli, że mężczyzna w średnim wieku zaśmieca teren. Po wylegitymowaniu sprawcy wyszło na jaw, że jest on poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Żywcu, ponieważ powinien odbywać karę pozbawienia wolności.
Kolejnego dnia, ochrona centrum handlowego w Bielsku-Białej zatrzymała kobietę, która ukradła zabawki o wartości 200 zł. Po wezwaniu policji, okazało się, że 24-latka ma na swoim koncie więcej wybryków. Dlatego jest poszukiwana przez Sąd Rejonowy w Pszczynie. Szokujący jest fakt, że podczas kradzieży kobiecie towarzyszyło troje dzieci, najmłodsze w wieku 2 lat.
Podczas ostatniego weekendu do awantury domowej zostali wezwani policjanci z komendy w Czechowcach-Dziedzicach. Kobieta wezwała służby po tym jak pijany 49-latek zaczął mocno się awanturować. Okazało się, że jest on poszukiwany już od dłuższego czasu. Odprowadzono go do odpowiedniego zakładu karnego.