Zielone tereny w Bielsku-Białej pod presją deweloperów: co na to mieszkańcy?

Problemy związane z intensywną zabudową deweloperską stają się coraz bardziej palące w wielu miastach, a Bielsko-Biała nie jest wyjątkiem. Mieszkańcy ulicy Bliskiej wyrazili swoje niezadowolenie z powodu zmniejszającej się liczby terenów zielonych, które ustępują miejsca nowym inwestycjom budowlanym.

Obawy mieszkańców i rola radnego

Radny Paweł Korzondkowski postanowił zająć się tematem, który wzbudzał poważne obawy wśród lokalnej społeczności. Zauważył on, że w ostatnich latach teren przy ulicy Bliskiej został w dużej mierze przeznaczony na nowe budynki, co doprowadziło do znacznej redukcji dostępnych przestrzeni zielonych. Mieszkańcy szczególnie niepokoją się o betonowe parkingi, które zajmują znaczną część dostępnej powierzchni.

Odpowiedź władz miejskich

Na pytania i wątpliwości radnego odpowiedział Przemysław Kamiński, zastępca prezydenta Bielska-Białej. Wyjaśnił on, że przed wydaniem pozwoleń na budowę wszystkie projekty były dokładnie sprawdzane pod kątem zgodności z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego oraz innymi wymogami prawnymi. Nie stwierdzono żadnych naruszeń w tym zakresie.

Spełnienie norm prawnych

Zgodnie z obowiązującym planem zagospodarowania przestrzennego, przynajmniej 30% powierzchni każdej inwestycji musi być przeznaczone na obszary biologicznie czynne. Wiceprezydent Kamiński zapewnił, że ten wymóg został spełniony: dla ul. Bliskiej 33 wynosił 36,08%, a dla ul. Bliskiej 37 – 30,29%.

Proces uzyskiwania pozwoleń

Inwestycje uzyskały decyzje o pozwoleniu na budowę po spełnieniu wszystkich warunków określonych przez prawo budowlane. Obejmuje to uzyskanie niezbędnych pozwoleń i zgód od odpowiednich organów. Kontrola zgodności budowy z zatwierdzonym projektem należy do zadań Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego dla miasta Bielska-Białej.

Kwestie drogowe i interwencje mieszkańców

Nie tylko zabudowa deweloperska jest źródłem frustracji mieszkańców. Ulica Jagienki również stanowi problem, zniszczenia i niebezpieczeństwa na drodze są powodem do licznych skarg. Mieszkańcy są zmęczeni obietnicami napraw i budowy infrastruktury, jak ścieżka nad Wapienicą, które wciąż pozostają niespełnione.

Podjęto działania, aby zgłosić te problemy do nadzoru budowlanego. Zdewastowana infrastruktura drogowa jest częścią szerszego problemu, z którym mieszkańcy zmagają się na co dzień, oczekując na konkretne działania ze strony inwestorów i władz miejskich.

Dodaj komentarz