Kolejny aneks na bielskim odcinku S1: Problemy budowy narastają!

W ostatnim czasie w Katowicach Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała nowy aneks dotyczący budowy odcinka S1 w Bielsku, co wzbudziło spore zainteresowanie. Konsorcjum firm realizujących ten projekt wystąpiło o przedłużenie terminu zakończenia budowy do 5 grudnia. Ciekawostką jest fakt, że powodem wniosku nie jest problem z osunięciem się nasypu na krótkim odcinku w Hałcnowie.

Nowo otwarty odcinek drogi S1, liczący 10 kilometrów, łączy węzły Oświęcim i Brzeszcze. W jego skład wchodzi także ponad 4-kilometrowy fragment obwodnicy Oświęcimia, będącej częścią drogi krajowej DK44.

Nowe wyzwania dla kierowców na S1

Aktualnie z nowej trasy mogą korzystać jedynie pojazdy o masie do 3,5 tony. Taka sytuacja utrzyma się do momentu ukończenia sąsiadujących odcinków S1 pomiędzy Oświęcimiem a Bieruniem oraz Dankowicami a Hałcnowem. Podczas czwartkowej wizyty ministra Dariusza Klimaczaka i wiceministra Przemysława Koperskiego zapowiedziano, że trasa S1 ma być przejezdna od Hałcnowa do Bierunia jeszcze przed końcem roku.

Niedawno na stronie inwestycji opublikowano informację o podpisaniu aneksu nr 9 z wykonawcami bielskiego odcinka S1. Komunikat ten nie zawiera jednak szczegółowych informacji dotyczących nowego terminu zakończenia prac ani przyczyn złożenia aneksu.

Odpowiedzi z GDDKiA

Pod koniec lipca otrzymaliśmy nieoficjalne doniesienia o złożeniu kolejnego aneksu przez wykonawcę bielskiego odcinka S1. Wysłaliśmy zapytania dotyczące nowego terminu zakończenia prac oraz uzasadnienia złożenia tego wniosku.

Problematyczna skarpa przy węźle

Odpowiedzi na nasze pytania dotarły dopiero w piątek, dzień po wizycie ministrów na placu budowy. Konsorcjum Mirbud i Kobylarnia, które odpowiada za budowę odcinka III z Dankowic do węzła Suchy Potok (Hałcnów), złożyło wniosek o przedłużenie terminu ukończenia prac do 5 grudnia. Wykonawca prosi o polecenie zmiany projektowej dotyczącej zabezpieczenia skarpy przy węźle S1 Suchy Potok (Hałcnów). Prace te są prowadzone na nasypie między jezdnią prowadzącą do Mysłowic a ulicą Witosa. Obecnie trwa analiza zasadności tego wniosku.

Inwestor zapewnia, że prace związane z zabezpieczeniem skarpy nie wpłyną na termin uzyskania przejezdności bielskiego odcinka, który ma być gotowy do końca tego roku.

Oczekiwanie na otwarcie obejścia Węgierskiej Górki

Zapytaliśmy GDDKiA w Katowicach również o termin otwarcia ponad 8-kilometrowego obejścia Węgierskiej Górki, które obejmuje dwa tunele oraz dwa węzły drogowe. Inwestycja ta napotkała liczne trudności, głównie przy drążeniu tuneli, co spowodowało dwuletnie opóźnienie.

Podczas wizyty studyjnej pojawiła się informacja o dacie 20 października jako możliwym terminie zakończenia prac w ramach kontraktu, po którym będą przeprowadzane odbiory. Jednak data ta nie jest terminem otwarcia kolejnego odcinka drogi S1. Zgodnie z wyjaśnieniami rzecznika GDDKiA, otwarcie obejścia Węgierskiej Górki powinno nastąpić najpóźniej do końca października.

Podsumowanie: Postępy w realizacji inwestycji drogowych na Śląsku pokazują, że mimo trudności, projekty zmierzają ku ukończeniu. Kluczowe jest teraz trzymanie się terminów, aby kierowcy mogli jak najszybciej korzystać z nowych tras.