Alarm w wieżowcu: Strażacy interweniują po fałszywym zgłoszeniu

W czwartkowe popołudnie, mieszkańcy osiedla Złote Łany w Bielsku-Białej zostali zaniepokojeni dźwiękiem alarmu przeciwpożarowego dobiegającego z jednego z wieżowców. Mimo braku widocznych oznak zagrożenia, sygnał alarmowy skłonił wielu z nich do natychmiastowego zawiadomienia służb ratunkowych.

Natychmiastowa reakcja służb

O godzinie 17:50 Centrum Powiadamiania Ratunkowego otrzymało informację o alarmie w budynku przy ulicy Jutrzenki. Niezwłocznie na miejsce skierowano zastęp straży pożarnej z JRG1. Strażacy, po dotarciu na miejsce, przystąpili do dokładnego rozpoznania sytuacji.

Poszukiwanie źródła problemu

Po przeprowadzeniu wstępnej analizy, strażacy ustalili, że alarm został uruchomiony przez czujkę przeciwpożarową znajdującą się na szóstym piętrze budynku. Pomimo tego, nie stwierdzono żadnych śladów pożaru ani zadymienia w okolicy. Dalsze działania miały na celu ustalenie przyczyny fałszywego alarmu.

Kooperacja z mieszkańcami

Dzięki współpracy z lokatorami, strażacy otrzymali klucze umożliwiające dostęp do zabezpieczonej części budynku. Jeden z kluczy otwierał kratę, za którą znajdowała się skrzynka z alarmem. Drugi klucz pozwalał na uzyskanie dostępu do samego urządzenia alarmowego. Po wykonaniu niezbędnych czynności, strażacy zresetowali system, co zakończyło nieuzasadnione działanie syreny.

Powrót do normalności

Zakończenie działań przyniosło ulgę zarówno mieszkańcom, jak i służbom ratunkowym. Sytuacja została opanowana bez konieczności podejmowania dalszych interwencji. Choć alarm okazał się fałszywy, incydent przypomniał wszystkim o istotności sprawnie funkcjonujących systemów bezpieczeństwa w budynkach mieszkalnych.

Dodaj komentarz