Policjanci z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości dokonali przełomowego zatrzymania w Bielsku-Białej. 48-letni mieszkaniec miasta został aresztowany pod zarzutem kierowania zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się nielegalnym handlem silnymi lekami na receptę. Podejrzany mógł wzbogacić się o pół miliona złotych, sprzedając medykamenty, które mogły mieć działanie poronne.
Rozpoczęcie śledztwa: tropy z internetu
W 2024 roku policjanci z Opola natrafili na podejrzane ogłoszenia w sieci. Były one zamieszczane na różnych platformach internetowych i wskazywały na nielegalną sprzedaż leków dostępnych wyłącznie na receptę. Szczególne zaniepokojenie budziły sugestie o ich działaniu poronnym, co stwarzało zagrożenie dla zdrowia kobiet i ich płodów. Śledczy rozpoczęli intensywne działania, by zidentyfikować źródło tych ogłoszeń.
Zorganizowana struktura przestępcza
Policja szybko odkryła, że wszystkie ślady prowadzą do jednej, dobrze zorganizowanej grupy. Zespół przestępczy działał w sposób zaplanowany, a jego członkowie byli świadomi swojej działalności. Lider grupy próbował ukrywać tożsamość, wykorzystując różne konta bankowe na fałszywe dane. Dzięki determinacji i zaawansowanym technikom operacyjnym, śledczy zdołali ustalić, kto kieruje tą strukturą.
Pierwsze zatrzymania i ustalenia
W marcu 2025 roku doszło do pierwszych zatrzymań. W Bielsku-Białej aresztowano 48-letniego lidera grupy oraz jego 45-letnią partnerkę, która pełniła rolę jego pomocnika. W ich posesji odkryto kilkadziesiąt opakowań leków gotowych do sprzedaży oraz dokumenty i sprzęt elektroniczny potwierdzający wcześniejsze ustalenia śledczych. Oboje zostali tymczasowo osadzeni w areszcie.
Rozwój śledztwa i kolejne zatrzymania
Następnego dnia policja zatrzymała trzy kolejne osoby związane z procederem. Ich zadaniem było ułatwianie transferów nielegalnie uzyskanych środków. W miarę postępu śledztwa, funkcjonariusze identyfikowali kolejnych członków grupy, rozszerzając zasięg działań operacyjnych.
Zyski z nielegalnej działalności
Z informacji uzyskanych od CBZC wynika, że przestępcy zarobili ponad pół miliona złotych na nielegalnym handlu. W sumie pięciu osobom postawiono zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej, a sześciu innym – udziału w praniu brudnych pieniędzy. Skutki ich działalności dotknęły ponad tysiąc osób, w tym kobietę, która doznała poważnych problemów zdrowotnych po zażyciu nielegalnych leków.
Surowe kary dla sprawców
Główny podejrzany, 48-latek z Bielska-Białej, stoi w obliczu 15 lat więzienia za założenie i kierowanie grupą przestępczą. Jego partnerka oraz inni członkowie grupy mogą otrzymać kary do 10 lat więzienia za udział w grupie oraz pranie pieniędzy. Dodatkowe zarzuty dotyczą narażenia życia i zdrowia oraz nielegalnego handlu lekami.