Polska Straż Graniczna dokonała niedawno zatrzymania grupy cudzoziemców, którzy przebywali na terenie kraju niezgodnie z prawem. Wśród tej grupy znalazł się 34-letni obywatel Ukrainy, skazany wcześniej za niszczenie mienia i kradzieże, który teraz czeka na ekstradycję.
Zatrzymania na terenie kilku miast
Zdarzenia miały miejsce w Bielsku-Białej, Sosnowcu oraz Opolu, gdzie funkcjonariusze Straży Granicznej przeprowadzili akcje mające na celu ujęcie osób przebywających w Polsce nielegalnie. Wśród zatrzymanych znaleźli się obywatele Kolumbii, Gruzji, Indii, Uzbekistanu, Nepalu oraz Sri Lanki. Pomimo że nie podano dokładnej liczby zatrzymanych oraz ich narodowości, wiadomo, że działania były skierowane przeciwko grupie obejmującej różne kraje pochodzenia.
Nielegalny pobyt i jego konsekwencje
Podczas przeprowadzonych czynności służbowych ujawniono, że 10 cudzoziemców przebywało w Polsce w sposób niezgodny z deklaracjami. Spośród nich sześciu nie miało ważnych wiz ani innych dokumentów uprawniających do legalnego pobytu. Wszyscy otrzymali decyzje nakazujące opuszczenie kraju w ciągu 30 dni, a także zakaz ponownego wjazdu na teren strefy Schengen na okres od sześciu miesięcy do trzech lat.
Statystyki deportacji
Od początku bieżącego roku z Polski wydalono 143 cudzoziemców. Wśród nich szczególną uwagę zwraca przypadek obywatela Ukrainy, który został aresztowany w Bielsku-Białej. Z powodu wcześniejszych wyroków za przestępstwa przeciwko mieniu, został umieszczony w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców. Decyzją komendanta placówki nie będzie mógł powrócić do Polski ani innych krajów strefy Schengen przez siedem lat.