W Bielsku-Białej, na skrzyżowaniu ulic Cieszyńskiej i Jesionowej, miało miejsce dramatyczne zdarzenie drogowe, które przyciągnęło uwagę lokalnych mieszkańców. Na przecięciu tych dwóch ulic doszło do kolizji, która spowodowała przewrócenie jednego z aut na bok, co wywołało natychmiastową reakcję służb ratunkowych.
Szybka reakcja służb ratunkowych
Wypadek spotkał się z błyskawicznym odzewem ze strony policji i straży pożarnej. Podkomisarz Sławomir Kocur, pełniący funkcję oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, poinformował, że w zdarzeniu uczestniczył 54-letni Polak, który prowadził renault. Pojazd ten jechał zgodnie z przepisami, kiedy został niespodziewanie uderzony przez Mercedesa.
Przyczyny kolizji
Zgodnie z ustaleniami policji, za kierownicą Mercedesa siedział 40-letni obywatel Ukrainy. Zignorowanie czerwonego światła doprowadziło do zderzenia z drugim pojazdem. Po przeanalizowaniu sytuacji na miejscu, funkcjonariusze podjęli decyzję o ukaraniu kierowcy Mercedesa mandatem karnym.
Konsekwencje dla ruchu drogowego
Zdarzenie miało poważne skutki dla lokalnego ruchu. Droga prowadząca w stronę ronda Hulanka została całkowicie zablokowana, co spowodowało znaczne utrudnienia w poruszaniu się w tym rejonie. Kierowcy musieli szukać alternatywnych tras, aby ominąć zatłoczoną okolicę.