W piątkowy wieczór, w sercu Bielska-Białej, rozpoczęto świętowanie corocznych Dni Miasta 2025. Atmosfera na placu Wojska Polskiego była pełna ekscytacji, gdy tłumy oczekiwały na serię muzycznych wydarzeń, które miały zjednoczyć mieszkańców w rytmach zarówno klasyki, jak i współczesnych hitów.
Podróż przez muzyczne epoki
Wieczór otworzyła Bielska Orkiestra Kameralna, prowadzona przez charyzmatycznego Mateusza Walacha. Orkiestra przeniosła publiczność w świat wiedeńskiej klasyki, prezentując walce Johanna Straussa, co było niezwykle symbolicznym momentem w związku z obchodami 200-lecia urodzin kompozytora. Następnie orkiestra, wspierana przez kwartet wokalny Sound Pack, zaprezentowała świeże, swingowe aranżacje znanych utworów, przyciągając uwagę zarówno młodszych, jak i starszych słuchaczy.
Wschodzące gwiazdy na scenie
Napięcie rosło w miarę zbliżania się godziny 22:00, kiedy to scena miała należeć do lokalnych talentów – Aliena i Majtisa. Artyści z Bielska-Białej nie zawiedli oczekiwań, dostarczając spektakularnego show, podczas którego tłum z entuzjazmem śpiewał ich największe przeboje. Niespodzianką wieczoru było pojawienie się Bonaventury, uczestnika popularnego programu telewizyjnego, który swoją obecnością dodał występowi emocjonalnego ładunku, wykonując dwie wzruszające piosenki.
Interakcja z publicznością
Alien i Majtis wykazali się wyjątkową interaktywnością, zapraszając na scenę kilka osób z publiczności do wspólnego śpiewania. Po zakończeniu koncertu artyści spędzili dłuższy czas, rozdając autografy i pozując do zdjęć z fanami, co tylko umocniło ich więź z lokalną społecznością.
Energetyczne zakończenie wieczoru
Gdy emocje opadły po występach gwiazd wieczoru, nadszedł czas na finałową część wydarzenia. Michał J. Sandecki poprowadził energetyczną dyskotekę, która zwieńczyła wieczór w rytmach pełnych energii i radości. Tłum bawił się do późnych godzin nocnych, zamykając pierwszy dzień świętowania Dni Bielska-Białej 2025 w wyjątkowy sposób.