Na osiedlu Złote Łany w Bielsku-Białej doszło do nietypowego zdarzenia, które wzbudziło zainteresowanie mieszkańców. W jednej z klatek schodowych miejscowego wieżowca uruchomił się alarm przeciwpożarowy. Choć nie było widocznych oznak pożaru ani zadymienia, dźwięk syreny przyciągnął uwagę przechodniów.
Nieoczekiwany dźwięk alarmu
Przechodzień, który usłyszał syrenę alarmową podczas spaceru, postanowił bliżej przyjrzeć się sytuacji. Podeszli do budynku, gdzie zauważyli inne osoby, które również zastanawiały się nad źródłem hałasu. W końcu zdecydował się zawiadomić odpowiednie służby ratunkowe, aby upewnić się, że wszystko jest w porządku.
Reakcja straży pożarnej
Po zgłoszeniu o godzinie 17:50 strażacy z JRG1 przybyli na miejsce zdarzenia. Po przeprowadzeniu dokładnego rozpoznania okazało się, że alarm został uruchomiony przez czujkę przeciwpożarową na szóstym piętrze budynku. Pomimo braku widocznych oznak zagrożenia pożarowego, podjęto działania prewencyjne.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
W trakcie interwencji strażacy otrzymali klucze od mieszkańców, co umożliwiło im dostęp do kluczowych elementów systemu alarmowego. Dzięki temu mogli zresetować urządzenie i przywrócić ciszę w budynku. Cała akcja trwała około dwudziestu minut, a mieszkańcy mogli odetchnąć z ulgą.
Zdarzenia takie pokazują, jak ważne jest odpowiednie reagowanie na sygnały alarmowe, nawet jeśli wydają się one fałszywe. Bezpieczeństwo mieszkańców pozostaje priorytetem dla służb ratunkowych, które zawsze są gotowe do szybkiej reakcji na każde zgłoszenie.