W czwartkową noc, w samym sercu Bielska-Białej, doszło do incydentu, który wstrząsnął lokalną społecznością. Młody mężczyzna, będący w stanie znacznego pobudzenia, zniszczył kilka zaparkowanych samochodów, co doprowadziło do szybkiej reakcji służb miejskich. Wydarzenia te miały miejsce około godziny 3:15.
Reakcja służb miejskich
Operator monitoringu miejskiego jako pierwszy zauważył młodzieńca niszczącego pojazdy przy ulicy Dmowskiego. Na miejsce natychmiast skierowano patrol straży miejskiej, by powstrzymać dalsze szkody. Niestety, próba ujęcia agresywnego młodzieńca nie przebiegła zgodnie z planem.
Konfrontacja z agresywnym nastolatkiem
Spotkanie z młodym sprawcą szybko przerodziło się w niemiłą konfrontację. Agresor zaatakował strażników miejskich, stosując wobec nich przemoc fizyczną. Uderzał i kopał ich, a dodatkowo uszkodził służbowy pojazd. W obliczu takiej sytuacji, na miejsce wezwano dodatkowy patrol, który miał wspomóc kolegów.
Interwencja policji i ratownictwa medycznego
Aby opanować sytuację, funkcjonariusze zdecydowali się na użycie środków przymusu bezpośredniego. W ślad za tymi wydarzeniami, na miejsce przybyła policja oraz zespół ratownictwa medycznego. Obecnie to policjanci prowadzą czynności wyjaśniające związane z incydentem.
Konsekwencje dla zatrzymanego
Nieletni sprawca stanie przed koniecznością odpowiedzenia za swoje czyny. Zarzuty obejmują naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy oraz zniszczenie mienia. Ostateczne decyzje w tej sprawie należą teraz do organów ścigania, które dokładnie zbadają wszystkie okoliczności zdarzenia.