Na ulicy Lipowskiej w miejscowości Czechowice-Dziedzice doszło do zaskakującego i niebezpiecznego zdarzenia, które mogło zakończyć się tragicznie. Na skutek nieszczęśliwego wypadku, jeden z mieszkańców znalazł się na dnie studni o imponującej głębokości 15 metrów. Alarmujące zgłoszenie o tym incydencie wpłynęło o godzinie 13:43.
Mimo, że na miejsce zdarzenia natychmiast wezwano specjalistyczne pojazdy techniczne, istotną rolę odegrali błyskawicznie zareagowali sąsiedzi. To dzięki nim, jeszcze przed przybyciem profesjonalnej ekipy ratunkowej, mężczyznę udało się wydobyć na powierzchnię.
Po wszystkim, poszkodowany został poddany szczegółowym badaniom przez Zespół Ratownictwa Medycznego. Ku uldze wszystkich zaangażowanych osób, wyniki badań były pocieszające – mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń i nie było konieczności przewożenia go do szpitala.