Intensywna akcja ratownicza w Bielsku-Białej: pożar w kamienicy na Placu Franciszka Smolki

Sytuacja w Bielsku-Białej była napięta, kiedy to służby ratownicze zostały powołane do interwencji. Konkretnie chodzi o pożar, który wybuchł w jednym z mieszkań kamienicy usytuowanej na placu generała Franciszka Smolki. Strażacy przystąpili do akcji gaśniczej.

Informacje o tym niebezpiecznym zdarzeniu zostały przekazane przez Patrycję Pokrzywę, rzecznik prasowy bielskich strażaków. Według jej relacji, zgłoszenie o pożarze nadeszło o godzinie 19:31. Cztery zastępy straży pożarnej zostały natychmiast skierowane na miejsce zdarzenia. Płomienie ogarnęły mieszkanie znajdujące się na pierwszym piętrze kamienicy, która charakteryzuje się gęstą zabudową.

Zanim strażacy dotarli na miejsce pożaru, czternaście osób zdołało samodzielnie opuścić palący się budynek. Po przybyciu profesjonalistów od działań ratowniczych, dodatkowe cztery osoby zostały ewakuowane za pomocą drabiny.

Podsumowując, z miejsca pożaru ewakuowano łącznie 18 osób. Informacja ta jest zgodna z danymi podanymi przez policję dotyczącymi liczby mieszkańców kamienicy. Po skutecznym stłumieniu ognia, strażacy przystąpili do działań mających na celu oddymienie budynku. W ramach dodatkowych czynności, sprawdzają oni mieszkania pod kątem ewentualnej obecności zwierząt.

Na miejscu intensywnie działają również ekipy ratownictwa medycznego, monitorujące stan zdrowia ewakuowanych mieszkańców. Szczególną uwagę zwracają na możliwe symptomy zatrucia dymem.

Medyczne służby ratunkowe na miejscu zdarzenia przebadały sześciu lokatorów, spośród których pięć osób (w tym dwójka dzieci) musiało zostać przewiezionych do szpitala.