Można to uznać za niemal cud, że kobieta potrącona przez samochód przeżyła. Wszystko zaczęło się od dzikiego poślizgu samochodu marki Dacia, którego kierowca nie był w stanie opanować pojazdu na zjeździe. Przyczyną niewątpliwie okazała się śliska nawierzchnia drogi, która doprowadziła do tej tragicznej sytuacji.
Zdarzenie miało miejsce w Wiśle, konkretnie w obszarze Kopydła, niecałe piętnaście minut po godzinie 16:00. Co ciekawe, miejsce wypadku to nie była typowa publiczna droga. Za sterami siedział mężczyzna w wieku 44 lat, który niefortunnie potrącił kobietę przechodzącą przez drogę.
W wyniku tego zdarzenia, na miejsce natychmiast wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Ranna 42-latka została przewieziona śmigłowcem do najbliższego szpitala. Na szczęście, pomimo powagi sytuacji, rany które odniosła nie stanowiły bezpośredniego zagrożenia dla jej życia.
Zarówno kierowca jak i piesza byli w momencie zdarzenia trzeźwi. Policja obecnie przeprowadza śledztwo w celu ustalenia wszystkich okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku.