Łabędź, który miał przymarznąć do stawu w Czechowicach-Dziedzicach, uniknął tego losu dzięki interwencji strażaków

Dzisiejszego dnia, odważni strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej Lipowiec w Czechowicach-Dziedzicach postanowili udzielić pomocy łabędziowi. Według informacji, które otrzymali, ptak miał przymarznąć do lodu na stawie. Sytuację zgłosiła osoba, która przez około 30 minut obserwowała bezruch zwierzęcia.

Wskazówki dotyczące lokalizacji łabędzia prowadziły na staw położony niedaleko ulicy Chmielnej. Ptak nie wykazywał żadnej reakcji na głośne okrzyki i klaskanie, co skłoniło świadka do przypuszczenia, że mógł przymarznąć do lodu.

Jednak gdy członkowie OSP Lipowiec dotarli na miejsce i zbliżyli się do stawu, sytuacja niespodziewanie się zmieniła. Jak relacjonują, ptak odleciał w bezpieczne miejsce.

Akcja ratunkowa zakończyła się po kilku minutach, a strażacy wrócili do swoich domów, aby kontynuować celebrowanie Narodzin Jezusa. Prezes OSP Lipowiec, Paweł Wróbel, podsumował całe zdarzenie.

Dodaj komentarz