Czasem to, co miało być przyjemnym wypadem na grzyby, może obrócić się w dramat. Tak właśnie przytrafiło się 78-letniej kobiecie z Gorzowa, mieszącym w gminie Chełmek. Podczas zbierania grzybów niespodziewanie poczuła się źle i upadła do leśnego rowu. Na szczęście, inni grzybiarze zauważyli jej nieobecność i zaczęli jej szukać.
Niezwykłe wydarzenia miały miejsce w dniu 29 września. Tuż przed godziną 16:00 na numer alarmowy 112 wpłynęło zgłoszenie o kobiecie leżącej w rowie leśnym. Sprawcy zgłoszenia poinformowali operatora, że pomimo iż kobieta jest przytomna, ma trudności zarówno z komunikacją, jak i z samodzielnym poruszaniem się.
Służby ratunkowe natychmiast ruszyły na miejsce zgłoszenia. Tam zastały kobietę wykazującą objawy udaru mózgu. Natychmiast podjęto decyzję o przetransportowaniu jej do najbliższego szpitala celem dokładniejszych badań i leczenia. Policjanci prowadzący czynności na miejscu zdarzenia ustalili, że poszkodowana to właśnie 78-letnia mieszkanka Gorzowa. Informacje uzyskane od rodziny poszkodowanej pozwoliły na wyjaśnienie, że starsza pani samotnie udała się na grzybobranie około godziny 12:00.