Dzień w kopalni w Rydułtowach rozpoczął się od dramatycznych wydarzeń. W godzinach porannych, dokładnie po 8:00, przestrzeń podziemna na głębokości 1200 metrów została wstrząśnięta silnym trzęsieniem ziemi. Od tego czasu nie nawiązano kontaktu z kilkudziesięcioma pracownikami kopalni.
Na terenie kopalni natychmiast rozpoczęła działania liczna grupa ratunkowa. W akcję zaangażowano 11 zespołów pogotowia ratunkowego, które wspierane są przez trzy śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Aktualnie nie ma żadnych informacji o ewentualnych ofiarach czy rannych. Trwają intensywne prace mające na celu ewakuację oraz sprawdzenie liczby personelu.
Aleksandra Wysocka-Siembiga, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej, potwierdziła zaangażowanie wielu zespołów ratowniczych w operację poszukiwawczą.
W momencie wystąpienia trzęsienia ziemi, w obszarze zagrożenia przebywało 68 górników. Dotychczas udało się bezpiecznie wynieść na powierzchnię 15 z nich. Dziesięciu z ewakuowanych pracowników zostało przewiezionych do szpitala w Jastrzębiu Zdroju, gdzie ich stan określony jest jako stabilny. Pozostała piątka poddawana jest badaniom medycznym.