W niedzielę, niewielka miejscowość Kobiór była świadkiem przerażającego wypadku drogowego zakończonego tragiczną śmiercią 50-letniego mężczyzny. Rowerzysta stracił życie na skutek potrącenia przez samochód. Sprawca, młody człowiek, nie zatrzymał się, by udzielić pomocy, lecz uciekł z miejsca zbrodni. Nie minęło wiele czasu, a zdołała go odnaleźć i aresztować policja pszczyńska.
Niebezpieczne zdarzenie miało miejsce tuż przed godziną trzecią w nocy. Pierwsze wyniki dochodzenia sugerują, że kierowca Audi uderzył w rowerzystę, a następnie opuścił miejsce wypadku bez udzielania pomocy poszkodowanemu. Najbardziej poruszający jest fakt, że 50-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu mikołowskiego, nie przeżył tego tragicznego zdarzenia i zmarł na miejscu.
Po otrzymaniu informacji o wypadku, funkcjonariusze pszczyńskiej policji natychmiast rozpoczęli intensywne poszukiwania sprawcy. W ciągu zaledwie trzech godzin od tragicznego wydarzenia, udało się im zatrzymać 21-letniego mężczyznę. Okazało się, że był on pod wpływem alkoholu podczas prowadzenia pojazdu.
Wszystkie czynności są prowadzone pod ścisłym nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tychach. Zatrzymany młody mężczyzna jeszcze tego samego dnia usłyszy zarzuty związane z tym dramatycznym wypadkiem. Dochodzenie w tej sprawie jest wciąż w toku, a policjanci starają się wyjaśnić wszelkie niejasności dotyczące przebiegu i okoliczności zdarzenia.