W nocy, z 31 grudnia na 1 stycznia, do służb ratunkowych wpłynęło alarmujące zgłoszenie dotyczące leżącego bez przytomności mężczyzny na ulicy Młyńskiej w Bielsku-Białej. Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji oraz pogotowie ratunkowe.
Około godziny 4.27 rano, po dotarciu na miejsce, zastano nieprzytomnego mężczyznę oraz młodą kobietę borykającą się z problemami z oddychaniem. Ekipa medyczna natychmiast podjęła działania mające na celu stabilizację stanu zdrowia obu osób. Mężczyzna został przetransportowany do najbliższego szpitala, a kobieta otrzymała niezbędną pomoc na miejscu.
Policja ustaliła, że wcześniej w tej samej lokalizacji doszło do głośnej awantury między kilkoma osobami, podczas której padły także ciosy. Funkcjonariusze pouczyli uczestników zamieszania, że mogą zgłosić to zdarzenie w najbliższym komisariacie, ale tylko pod warunkiem, że są trzeźwi.
Mimo przekazanych informacji, dotychczas żaden z uczestników awantury nie zgłosił się do policji w celu wyjaśnienia sprawy.